PISEMKO DLA DZIECI                            I RODZICÓW

WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2014

NR 1/65

PRZEDSZKOLE GMINNE                        W CEKCYNIE

     

 

 

 

 

 

 

 * urodzinki   * podziękowania * aktualności   * informacje   *kącik dla rodziców

URODZINKI 

WRZESIEŃ

Świerczki: Jagoda Chmara, Otylia Gajewska

Dęby: Marta Malinowska, Aleksander Miłaszewski

Brzózki: Oliwia Jarska, Szymon Kuffel, Marcel Leszczyński, Kamil Jasiński

Sosenki: Amelia Bartoszak

Kasztanki: Maja Klewicz 

Jarzębinki: -

 

PAŹDZIERNIK

Świerczki: Klara Miesikowska, Kinga Pik 

 Dęby: -

Brzózki: Gaja Chmara, Adam Chmara, Amelia Wojnerowicz

Sosenki: Aleksander Szweda, Amelia Nowak, Lena Ibryamov

Kasztanki: Michał Górski, Julia Meirowska, Maja Ziółkowska

Jarzębinki: Jakub Folega, Oliwia Jelińska, Bartosz Kehn, Maja Meirowska, Maciej Sierosławski

 

 

 

AKTUALNOŚCI

 

Co się działo w przedszkolu?

We wrześniu w przedszkolu gościliśmy Pana policjanta Marcina Gornowicza, który zapoznał dzieci            z zawodem policjanta, jego pracą oraz przeprowadził pogadankę na temat ruchu drogowego pieszych            i zasadach bezpiecznego zachowania się w ruchu drogowym.

Dnia 29 września odwiedzili nas aktorzy z Krakowa z spektaklem pt. „Koziołek, nie matołek”. Tytułowy bohater przeniósł dzieci do innych części świata, zaczynając oczywiście od Pacanowa.

Dnia 1 października odbyły się zajęcia z „Małego Medyka” oraz zaczęły się zajęcia z języka angielskiego    i rytmiki.

We wtorek 7 października: „Jarzębinki” i „Kasztanki”, a „Brzózki”, „Sosenki” oraz „Dęby”  w środę           8 października były na „zielonej lekcji” w Rezerwacie Cisów Staropolskich we Wierzchlesie. Dzieci        z poszczególnych grup przypomniały sobie zasady zachowywania się w lesie, zwiedziły rezerwat poznając różnorodną roślinność, a przede wszystkim cisy. Po spacerze w lesie dzieci miały okazję upiec sobie kiełbaskę na ognisku i posilić się po wyczerpującym spacerze. Nie można zapomnieć o jakże ważnym przejeździe autobusem.

Natomiast 15 października odbyło się „Pasowanie na Przedszkolaka Borowiaka”, pierwszy raz na Hali Sportowo- Widowiskowej w Cekcynie. Uroczystość uświetniły występy wszystkich grup wiekowych           z naszego przedszkola po czym nastąpiło uroczyste pasowanie.

23 października odbyły się warsztaty, których celem jest opracowanie nowej Koncepcji pracy przedszkola. Zostały one przeprowadzone przez Panią Danutę Słoma. W warsztatach uczestniczyli rodzice                       z poszczególnych grup przedszkolnych oraz nauczycielki. Wśród rodziców były następujące osoby: Dominika Gołuńska, Iwona Chmara, Barbara Górska, Wioletta Ziółkowska, Hanna Synakiewicz, Barbara Ragus- Kosz, Maciej Górecki oraz Alina Sala. Wszystkim rodzicom dziękujemy za wspólną pracę.

11 października odbyła się również zabawa dochodowa na rzecz przedszkola. Uzbieranych zostało       845,06 zł, które zostaną przekazane na zakup zabawek dla wszystkich grup przedszkolnych.

 

 

Zwracamy się również z prośbą: jeżeli posiadają Państwo książki dla dzieci, które znudziły się już Waszym pociechom i już nie będą używane chętnie wykorzystamy je    w przedszkolnych „Kącikach książek”.

 

 

 

 

 

 

 

PODZIĘKOWANIA

*Państwu Hannie i Mateuszowi Synakiewicz oraz Grażynie i Mariuszowi Bogun za pomoc   w zorganizowaniu wycieczki do Rezerwatu Cisów Staropolskich we Wierzchlesie. A także Pani Alicji Kaczmarek za urządzenie „zielonej lekcji” naszym wychowankom.

*Panu Piotrowi Gackowskiemu za pomoc w nagłośnieniu podczas uroczystości „Pasowania na Przedszkolaka Borowiaka”

* Paniom Magdalenie Jelińskiej, Agnieszce Kehn, Emilii Dronzkowskiej oraz Panu Adamowi Chmara        za organizację balu przedszkolnego 

* Rodzicom grupy „Jarzębinki” za podarowanie zabawek oraz książek.

*Panu Zbigniewowi Galińskiemu za zrobienie patyczków do szablonów na „Pasowanie na Przedszkolaka Borowiaka”

* Pani Barbarze Górskiej oraz Pani Agnieszce Sierosławskiej za szczególne zaangażowanie na rzecz grupy „Jarzębinki”

* Pani Katarzynie Sawickiej za podarowanie artykułów plastycznych grupie „Dęby”.

*Pani Lucynie Włoch za podarowanie pacynek paluszkowych dzieciom z grupy „Dęby”.

*Pani Magdalenie Miłaszewskiej za robienie zdjęć podczas uroczystości przedszkolnych oraz ponowne zaangażowanie w udostępnianiu zdjęć na portal społecznościowy.

*Paniom Hannie Synakiewicz i Magdalenie Rychłowskiej, za szczególne zaangażowanie     na rzecz grupy „Dęby”.

*Pani Iwonie Rogalskiej za kolorowy papier oraz Pani Anecie Wojnerowicz za oczka do pacynek.

* Paniom Beacie Gumiennej i Bogusławie Kuffel za opiekę nad dziećmi podczas wycieczki do Wierzchlasu.

*Pani Elżbiecie Glazik za podarowanie maskotek do przedszkola.

 

INFORMACJE

Rozpoczął się nowy rok szkolny, a wraz z nim została wybrana nowa Rada Rodziców w składzie:

Przewodniczący: Adam Chmara

Skarbnik: Dominika Gołuńska

Sekretarz: Monika Gromowska

 

Świerki: Alina Sala, Agata Gajewska, Anita Żak;

Dęby: Dorota Gackowska, Hanna Synakiewicz, Magdalena Miłaszewska;

Brzózki: Iwona Rogalska, Barbara Ragus- Kosz, Bogusława Kuffel;

Sosenki: Maciej Górecki, Monika Bartoszak, Agnieszka Sobocińska;

Jarzębinki: Barbara Górska, Emilia Dronzkowska, Agnieszka Kehn;

Kasztanki: Lucyna Ziółkowska, Anna Górska, Wioletta Ziółkowska

Komisja Rewizyjna: Justyna Gackowska, Katarzyna Sawicka

KĄCIK DLA RODZICÓW

Oswoić lęk- rozmowy o śmierci

[1]Dorośli niechętnie rozmawiają z dziećmi o śmierci. Prędzej czy później taka rozmowa jest jednak nieunikniona. Jak się do niej przygotować, by dać najmłodszym odpowiednie wsparcie? Warto zdać sobie sprawę, że dziecięce wyobrażenie o śmierci różni się od tego, jakie mają dorośli, a to wiąże się z licznymi zagrożeniami.

 

Rozumienie śmierci przez dzieci.

Obecnie dzieci rzadko maja możliwość obserwowania cyklu życia i śmierci w przyrodzie, tak samo, jak przeżywania śmierci wraz z najstarszymi członkami rodu. Najwięcej na temat śmierci współczesny przedszkolak ma szansę dowiedzieć się z telewizji. Jednak niesie to ze sobą poważne niebezpieczeństwo. Środki masowego przekazu bombardują widza głównie sensacyjnymi obrazami śmierci gwałtownej, dramatycznej, często pełnej bólu i cierpienia. Media rzadko donoszą o śmierci naturalnej, przeważnie poświęcając uwagę wypadkom, morderstwom czy katastrofom.

 

Ø  Co zrobić w przypadku, gdy dziecku umrze ukochane zwierzątko?

Gdy zwierzę, które dziecko darzyło wielką miłością, kończy żywot, rodzice często biegną do sklepu po nowe, możliwie jak najbardziej podobne do poprzedniego, by w świadomości dziecka zachować ciągłość jego istnienia. Myślą, że w ten sposób zaoszczędzą dziecku bólu, a tymczasem nie pozwalają mu zaobserwować zjawiska śmierci i odbyć żałoby po ukochanym pupilu. W obawie przed tym, że dziecko będzie płakać, chcą od razu zastąpić zmarłe zwierzątko kolejnym. Tak, jakby nic się nie wydarzyło, a dziecko, jak każdy w obliczu straty bliskiej istoty, potrzebuje dać ujścia emocjom. Negując śmierć, udając, że nie miała ona miejsca, stwarzamy dziecku nierealny świat.[…] Gdy umrze ukochany piesek, kotek czy świnka morska, należy wytłumaczyć dziecku, co się stało, wyjaśnić czym jest śmierć. Trzeba pamiętać, by stworzyć mu okazję do ujawnienia emocji. Śmierć zwierzęcia to często pierwszy osobisty kontakt ze zjawiskiem umierania. Warto więc potraktować tę sprawę z należytą powagą i delikatnością, nie bagatelizować cierpienia małego opiekuna, ale wykazać się współczuciem i zrozumieniem.

 

Ø  W jaki sposób powinno się wytłumaczyć dziecku zjawisko śmierci i czego należy unikać?

Badacze są zgodni, że najważniejsza w rozmowie z dziećmi o śmierci jest szczerość. Powinno się o niej mówić w zwyczajny, naturalny sposób. Nawet jeśli jest to wyjątkowo trudne, bo dotyczy np. jednego z rodziców, zawsze powinno się dziecku mówić prawdę na temat stanu, w jakim jest umierający. Trzeba też pamiętać, by dać dziecku jasny i zrozumiały przekaz. Zdarza się, że, by uspokoić dziecko zaniepokojone widokiem martwego ptaka, dorośli tłumaczą, że nie żyje on, bo był niegrzeczny, niedobry. Konsekwencje takich słów mogą być bardzo przykre dla dziecka. Dla niego jest to komunikat, który mówi, że jeśli będzie się ono źle zachowywało, spotka je taki sam los, co biednego ptaka. Może to doprowadzić do stanów lękowych z obawy przed śmiercią, zwłaszcza w momencie jakiegoś przewinienia, które spotka się z ostrą reakcją dorosłych.

Nie powinno się także wmawiać dziecku, że ktoś umarł, bo Bóg tak bardzo go kochał, że chciał go mieć przy sobie. E. Kubler- Ross opisuje przykład dziewczynki, która straciła braciszka i usłyszała podobne wyjaśnienie. Powiedziano jej, że „Bóg tak bardzo kochał małych chłopców, że zabrał Johnny’ego do nieba”. Ta mała dziewczynka nigdy nie wyzbyła się wobec Boga swego gniewu, a kiedy w wieku trzydziestu lat straciła małego synka, ów gniew przekształcił się w depresję psychotyczną.

 

                                                                                                   

 

 

                             Opracowała: Agnieszka Bona                                

 



[1] „Bliżej przedszkola”- miesięcznik dla nauczycieli, nr 10.157 październik 2014