WSPOMIENIE

Odeszłaś tak wcześnie, że ani uwierzyć, ani się pogodzić.
Rozłąka jest naszym losem, spotkanie naszą nadzieją.
Nie odchodzi ten, kto pozostaje w sercach bliskich.

Dnia 05.02.2011 r. odeszła nasza koleżanka członkini Klubu Seniora i Chóru "Cisowianie”  Elżbieta Szamocka.

   Maria Bonk

     Tobie Elżbieto

  Elżbieto – wstawiaj się za nami,
  u naszego Pana – za nami „Cisowianami”.
  Proś Pana  - za tymi, którym lekcje dawałaś,
   rolę i sprawy małżeństwa dobitnie przedstawiałaś.

  Dzisiaj jesteś już tam u Pana,
  tu Twa droga – to róża kolcami poobrastana.
  Kwiat róży piękny – kolce rany zadawały,
  Twe uczynki, Twa miłość – blizny wygładzały.

  Twoje dłonie – pięcioro główek gładziły,
     znamy tamte lata – troski, kłopoty, same nachodziły.
     Teraz, gdy już przed Panem stoisz,
      powiedz Panu, że o dzieci i wnuki  - się nie boisz.

  Wiele małżeństw, takie wspomnienia mają,
      Twój piękny śpiew, gdy organy cudne dźwięki wydają.
      Tam w Twoim kościele, tam Twój głos znają,
      Twego męża kunszt gry na organach podziwiają.

  Cóż my Ci Elu dziś powiedzieć chcemy,
      brakuje nam Ciebie – modlitwę Ci ślemy.
      Tak bardzo swych „Cisowiaków” kochałaś,
     wiedz - „Kochamy Cię” - choć nas zostawić musiałaś.

 Autor wiersza: Jadwiga Bartlewska